Uwielbiam porządek. Nie wiem, czy dzieliłam się już z Wami tym wyznaniem. Wtedy czuję, że panuję nad sytuacją. I to dotyczy zarówno miejsca pracy, domu, samochodu, ale przede wszystkim mojej szafy. 🙂 Mam w niej naprawdę nie wiele rzeczy i regularnie je redukuję, przeglądam i selekcjonuję. Są rzeczy, które noszę kilka sezonów i potem wielokrotnie do nich wracam w kolejnych stylizacjach. Będę Was namawiać do mądrego i sprytnego robienia zakupów tak, abyście miały poczucie panowania nad sytuacją. Szczególnie rano… 😉
Ile z Was nosi białe rzeczy w lato? A ile z Was czuje się w nich dobrze? 😉 Ja miałam duży kłopot ze znalezieniem białych ubrań, w których nie będę wyglądać jak lodziarz lub pracownik służby zdrowia. 😉 Nawet już nie wspominam o tym, czy będą mi dodawać cm, no bo przecież biały pogrubia. 😉 Powiem Wam, że według mnie NIE pogrubia, ale z pewnością jest to kolor, na którym wszystko widać. Dlatego też muszą być spełnione warunki, dzięki którym będziemy dobrze wyglądać, czyli dobry krój i materiał oraz dobrze dobrana bielizna pod ubraniem.