Ale dziś był piękny i fajny dzień! Warszawa tętniła życiem i miałam wrażenie, jakby (prawie) wszystko wróciło do normy. Przyjemnie było mijać kolorowo ubranych ludzi, którzy wyszli powygrzewać się na pierwszych promieniach słońca. Uwielbiam to oczekiwanie na wiosnę i radość z każdej jej oznaki.