Chcę Was dzisiaj zainspirować do tworzenia prostych, casualowych zestawów, idealnych na luźne
piątki. Mam nadzieję, że zwyczaj odpuszczenia sobie zapiętej na
ostatni guzik koszuli na koniec tygodnia, jest coraz częstszym rytuałem w polskich firmach. Można wtedy bezkarnie wyjąć z szafy ulubione jeansy (lub koszulkę AC/DC ;)) i pokazać trochę inną, naturalną twarz. Bardzo lubię połączenie jeansów z białą koszulą, a z kolei białą koszulę z czerwoną szminką. 🙂 Połączyłam więc wszystko razem, dodałam wygodne baletki i gotowe. Fajnie wyglądają białe koszule z podwiniętymi rękawami i rozpiętymi guzikami. Moja jest z lekkiego, prześwitującego materiału, kupiłam ją w H&M. Widziałam podobne koszule w Reserved, gdzie właśnie są wyprzedaże oraz w Peek & Cloppenburg. Jeansy są z American Eagle Outfitters, pisałam więcej o nich w poście ze stylizacją „na miasto”. Ponieważ strój składa się w zasadzie z 2 prostych części, istotne są dodatki. Wiem, że jestem konsekwentna, żeby nie powiedzieć nudna 😉 pojawiając się znowu z moją torbą Michaela Korsa ale uważam, że pasuje do wielu stylizacji. Do torby miałam założyć pasek Ochnika w tym samym kolorze, ale zapomniałam go wziąć ze sobą na zdjęcia. Więc musicie sobie wyobrazić, jak fajnie się komponuje koniakowy pasek z torbą i białą koszulą. 😉 Jeśli chodzi o biżuterię, to nie lubię się za bardzo obwieszać i zazwyczaj mam ten sam zestaw na ręku, czyli złoty zegarek MK oraz bransoletki Mokobelle. Wolę mało dodatków, ale za to spektakularnych, jak np. naszyjnik z mojego ostatniego wpisu. Takim detalem, który spina całość looku jest czerwona szminka, o której już pisałam w poście ze stylizacją rockową „na miasto”. Jeśli chodzi o buty, to wybrałam baletki z Follow me, ale równie dobrze czułabym się w czerwonych szpilkach, tylko nie byłoby już tak luźno. 😉 Polecam Wam baletki z Follow me, znajdziecie tam rozmiary do 41 i przekrój przez chyba wszystkie możliwe kolory.
piątki. Mam nadzieję, że zwyczaj odpuszczenia sobie zapiętej na
ostatni guzik koszuli na koniec tygodnia, jest coraz częstszym rytuałem w polskich firmach. Można wtedy bezkarnie wyjąć z szafy ulubione jeansy (lub koszulkę AC/DC ;)) i pokazać trochę inną, naturalną twarz. Bardzo lubię połączenie jeansów z białą koszulą, a z kolei białą koszulę z czerwoną szminką. 🙂 Połączyłam więc wszystko razem, dodałam wygodne baletki i gotowe. Fajnie wyglądają białe koszule z podwiniętymi rękawami i rozpiętymi guzikami. Moja jest z lekkiego, prześwitującego materiału, kupiłam ją w H&M. Widziałam podobne koszule w Reserved, gdzie właśnie są wyprzedaże oraz w Peek & Cloppenburg. Jeansy są z American Eagle Outfitters, pisałam więcej o nich w poście ze stylizacją „na miasto”. Ponieważ strój składa się w zasadzie z 2 prostych części, istotne są dodatki. Wiem, że jestem konsekwentna, żeby nie powiedzieć nudna 😉 pojawiając się znowu z moją torbą Michaela Korsa ale uważam, że pasuje do wielu stylizacji. Do torby miałam założyć pasek Ochnika w tym samym kolorze, ale zapomniałam go wziąć ze sobą na zdjęcia. Więc musicie sobie wyobrazić, jak fajnie się komponuje koniakowy pasek z torbą i białą koszulą. 😉 Jeśli chodzi o biżuterię, to nie lubię się za bardzo obwieszać i zazwyczaj mam ten sam zestaw na ręku, czyli złoty zegarek MK oraz bransoletki Mokobelle. Wolę mało dodatków, ale za to spektakularnych, jak np. naszyjnik z mojego ostatniego wpisu. Takim detalem, który spina całość looku jest czerwona szminka, o której już pisałam w poście ze stylizacją rockową „na miasto”. Jeśli chodzi o buty, to wybrałam baletki z Follow me, ale równie dobrze czułabym się w czerwonych szpilkach, tylko nie byłoby już tak luźno. 😉 Polecam Wam baletki z Follow me, znajdziecie tam rozmiary do 41 i przekrój przez chyba wszystkie możliwe kolory.
Koszula: H&M
Jeansy: American Eagle Outfitters
Baletki: Follow me
Torba&zegarek: MK
Okulary: Ray Ban Aviator
Czerwona szminka: Lancome Rouge In Love, nr 159B
Mani: SosnaStrachota (kolor Shellac baby blue)
fot Marta Bresińska
Brak komentarzy