Upalny dress code, to wyzwanie dla wielu kobiet. Dzisiaj proponuję Wam mix sportowego, casualowego T-shirta z konserwatywną, ołówkową spódnicą. Uwielbiam nietypowe zestawienia, które łamią oczekiwania i standardy. Dlatego też podjęłam blogowe wyzwanie, bo moje podejście do kobiecości, akceptacji i poczucia wolności w ubiorze często było szokujące, szczególnie dla innych kobiet. 😉 Ale to temat na inny wpis, więc wrócę do wątku.
Pudrowy róż, to super kolor na lato. Wybrałam T-shirt z mojej ulubionej serii Warszawska PLNY LALA, do którego dołączyłam naszyjnik Alice Jo w tym samym kolorze. Chciałam przez ten dodatek stuningować sportowy top. Natomiast bardzo prostą i konserwatywną spódnicą, chciałam nadać stylizacji biurowego klimatu i sprowadzić całość looku na ziemię. 😉 Do tego czarne szpilki, no i po kilku sesjach opalania, pozwoliłam sobie już nie zakładać rajstop. Polecam Wam kupić sobie cienkie, bawełniane stopki w Cubusie, które świetnie się sprawdzają do szpilek. Ja noszę je w lato, bo szkoda nóg i butów w upały. 😉 Jeszcze odnośnie butów, to powtórzę się, ale szczerze polecam Wam firmę 3i. Szczególnie dla tych z Was, które mają rozmiar 41 i do tego są wysokie, bo wtedy kupienie ładnych butów, to naprawdę wyzwanie. 😉
8 komentarzy
Świetna stylizacja, z klasą i smakiem i pazurem jednocześnie 🙂
Czy planujesz może post o bieliźnie? 🙂 Pytam, bo widać, że masz świetne dobraną, co przy naszych figurach tez jest wyzwaniem 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Jola, dzięki. :* Tak, myślę o wpisie dot bielizny i na pewno podzielę się swoimi patentami. 🙂
Wyglądasz bardzo stylowo, a koszulka jest świetnym akcentem! Miłego dnia 😉
Dzięki, miłego dnia :*
masz piekne stylizacje! i jestes piekna 🙂
dziękuję :*
jesteś piękna 🙂 zazdroszczę mężowi 🙂
😉